» Settingi » Forgotten Realms [NP] » Beshaba

Beshaba


wersja do druku

Panna Nieszczęścia, Pani Zagłady, Panna Nieładu, Czarna Beska, Wyrodna Córka Tyche

Redakcja: Piotr 'Rebound' Brewczyński
Ilustracje: Verghityax, Tess

Beshaba Panna Nieszczęścia, Pani Zagłady, Panna Nieładu, Czarna Beska, Wyrodna Córka Tyche
Pośrednie bóstwo
Symbol: czarne poroże na czerwonym tle
Plan ojczysty: Pustkowia Zagłady i Rozpaczy
Charakter: chaotyczny zły
Dziedzina: przypadkowe intrygi, nieszczęście, pech, wypadki
Wyznawcy: skrytobójcy, grający z losem, kapryśne jednostki, hazardziści, łotrzykowie, sadyści
Charakter kleru: CZ, CN, NZ
Domeny: chaos, oszustwo, przeznaczenie, szczęście, zło
Ulubiona broń: Niepowodzenie [kolczasty bicz] (batog)

Symbol BeshabyBeshaba to złośliwa, mściwa i małostkowa bogini, której ludzie składają hołd bardziej ze strachu, niż z oddania. Imię Pani Zagłady jest niemal zawsze wzywane podczas wszelkich ważnych uroczystości (takie jak śluby czy koronacje) z obawy przed urażeniem złej bogini. Nigdy nie wiadomo, czy Beshaba się zjawi, ale mało kto chce kusić licho, gdyż jej gniew może być doprawdy straszny. Gdy uczestnicy takiej ceremonii uchybiają Pannie Nieszczęścia nie zabiegając o jej łaskę, istnieje spore prawdopodobieństwo, że zjawi się ona w najmniej oczekiwanym momencie, aby przekląć wszystkich tam obecnych wiecznym pechem. Dzieje się tak głównie dlatego, iż Beshaba jest potwornie zazdrosna o swą siostrę. Wskutek tego żąda, by otaczano ją czcią i oddaniem równie żarliwie, jak Tymorę. Ci, którzy narażą się Pannie Nieładu mogą spodziewać się z jej strony okrutnego odwetu.

W sztuce sakralnej Beshabę przedstawia się zgodnie z wyglądem jej awatara – jako przepiękną, lubieżnie zmysłową kobietę o długiej grzywie śnieżnobiałych włosów. Jedyne, co w wyglądzie odróżnia Panią Zagłady od Tyche to jej wykrzywione przez szaleństwo rysy twarzy oraz budzące grozę żółte oczy, podkreślone bordową obwódką. Powiada się, że ci którzy spojrzą w te oczy, odchodzą od zmysłów. W przypadku mężczyzn, zostają oni opanowani przez niesłychane pożądanie i gotowi są zrobić dla Beshaby wszystko, czego ta sobie tylko zażyczy. Z kolei u kobiet wzrok Beshaby wywołuje psychozę podobną do tej, jakiej uległa dawno sama Pani Zagłady.

Beshaba rzadko odwiedza Faerûn, aczkolwiek gdy już się na to decyduje, ukazuje się jako niesamowicie wysoka i szczupła, a jednocześnie szalenie pociągająca kobieta. Jej długie, śnieżnobiałe włosy zawsze pozostają rozpuszczone. Z wyglądu twarz Pani Zagłady przypomina oblicze Tyche, aczkolwiek rysy tej pierwszej zostały wykrzywione przez szaleństwo. Straszliwy obłęd widoczny jest również w oczach Czarnej Beski - przenikliwie żółtych i podkreślonych bordową obwódką. Prócz tego, skóra Beshaby nieustannie zmienia swój odcień – od trupiej bladości aż po fiolet.

Beshaba posiada dwie ulubione manifestacje. Z jednej z nich korzysta tylko wtedy, gdy jej kler jest szczególnie aktywny w jakimś miejscu. W takim przypadku w okolicy rzeczonego miejsca pojawia się olbrzymia, mierząca niemal cztery metry wysokości głowa Panny Nieszczęścia. Głowę tę otacza grzywa kłębiących i wijących się śnieżnobiałych włosów, zaś twarz wykrzywia szyderczy uśmiech. Głowa przez większość czasu śmieje się maniakalnie i, jeśli Beshaba zechce, jej śmiech może mieć taki sam efekt jak Zawodzenie banshee. Co więcej, tam gdzie Panna Nieładu objawia się pod postacią wspomnianej głowy, wszystkim innowiercom przytrafiają się nieszczęścia oraz mają miejsce różne dziwaczne wypadki. Wystarczy choćby spostrzec tę straszliwą manifestację z daleka, by paść ofiarą pecha. Z kolei drugie objawienie, jakiego używa Pani Zagłady to groteskowy cień pojawiający się w miejscach, gdzie nie miałby prawa się pojawić. Ukazaniu się cienia towarzyszy niewyraźny, jakby dobiegający z daleka maniakalny śmiech. Manifestacji tej Beshaba używa zawsze wtedy, gdy nie zachodzi okoliczność wymieniona przy poprzednim objawieniu. Panna Nieszczęścia ma też na swoich usługach stworzenia, za pomocą których może okazać swą łaskę bądź niełaskę. Do istot takich zaliczają się alu-demony, bebilithy, bodaki, quasity, szczury, karaluchy oraz obłąkane duchy strażnicze (te ostatnie głównie w rejonach Anauroch).

Historia/związki: Na początku była Tyche - bogini szczęścia i pecha zarazem. Jej zmienna natura owocowała tym, iż równie łatwo obdarzała szczęściem, co je odbierała. W końcu nastał jednak Kataklizm Świtu - poprzedzająca upadek Myth Drannor wojna pomiędzy bóstwami, wywołana przez Lathandera - ówczesnego kochanka Tyche. Celem Pana Poranka była reorganizacja całego faeruńskiego panteonu wedle jego własnego upodobania. Bogini, mając już dość jego pomysłów, złożyła na jego ustach pocałunek nieszczęścia, po czym udała się do Krain. Wędrując tam natknęła się na różę o pięknie tak nieziemskim, iż pomyślała, że jest to oznaka przeprosin Lathandera oraz próba odzyskania jej względów. Tyche tak się zachwyciła przepięknym kwiatem, że niewiele myśląc sięgnęła doń, aby go zerwać. Ku jej zdumieniu, niezależnie od tego, jak mocno się starała, kwiat uparcie tkwił w ziemi. Rozzłoszczona Tyche przeklęła kwiat pechem i wówczas łodyżka pękła jej w dłoniach. Nie zastanawiając się zbytnio, bogini założyła sobie ocalałą część róży za ucho, po czym ruszyła w dalszą drogę. Kiedy już powróciła do domu, okazało się, że czekają tam na nią trzy bóstwa - jej najdroższa przyjaciółka Selûne, starający się o pojednanie Lathander oraz Azuth, który miał pośredniczyć w sporze między obojgiem kochanków. Zanim jednak zdążyli oni zamienić choćby słowo, Selûne poczęła ronić gorzkie łzy. Dostrzegła ona bowiem, jaką zgubę Tyche nieopatrznie na siebie sprowadziła. Okazało się, iż w rzeczywistości zerwana przez nią róża była objawieniem Moandera, a rozszczepiona łodyżka przez cały czas powoli i delikatnie wsuwała się do ucha bogini. W ten sposób zły bóg rozkładu zaczął toczyć Tyche zgnilizną od wewnątrz. W momencie, w którym Tyche przybyła do swej siedziby było już za późno, żeby przerwać proces gnicia. Nie czekając na niczyją reakcję, Selûne wystrzeliła w przyjaciółkę pociskiem oczyszczającego światła, który rozpołowił jej ciało wzdłuż. W chwilę później ze strzaskanej skorupy wyszła na świat jakby mniejsza, jaśniejsza wersja Tyche – Tymora. Dzięki temu Selûne zdołała ocalić to, co w jej przyjaciółce było najlepsze. Nagle, ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych tam bóstw, za Tymorą pojawiła się oszałamiająco piękna, a jednak emanująca straszliwą złością i złą wolą postać. Owa postać okazała się być Beshabą - Panią Zagłady. Gdy tylko obie pochodzące od Tyche boginie się ujrzały, natychmiast rzuciły się na siebie, splatając się we wściekłej, nienawistnej walce. Dopiero wspólna interwencja Lathandera, Selûne i Azutha doprowadziła do ich rozdzielenia. Beshaba przeklęła wszystkie cztery bóstwa, nazywając je mordercami, po czym, obiecując zesłać na ich wyznawców wiecznego pecha, odgrodziła się od bóstw zasłoną gryzącego dymu i zbiegła. Od tego zdarzenia obie boginie nazywa się "córkami" Tyche, choć naprawdę nie narodziły się z niej. Powiada się również, iż Beshaba odziedziczyła po Tyche całe jej piękno, zaś Tymora jej dobroć. Wojna pomiędzy obiema siostrami i ich wyznawcami trwa po dziś dzień.

Beshaba nie utrzymuje kontaktów z innymi bóstwami, nie ma przeto żadnych sprzymierzeńców, jak też nikomu nie podlega. Jej naczelnym celem, któremu jest oddana bez końca, jest całkowite unicestwienie jej siostry. Nie przebiera w środkach, aby dopiąć swego. Tymora jednak nie pozostaje jej dłużna i, prócz utrzymywania Beshaby na dystans, czasem potrafi utrzeć jej nosa. Rzecz jasna, Beshaba źle znosi poniżenie, toteż wszelkie tego typu działania ze strony Tymory tylko rozpalają nienawiść Panny Nieszczęścia. Kolejnym wrogiem Beshaby jest Shaundakul, aczkolwiek do powstania tej wrogości Panna Nieładu doprowadziła celowo i dla zabawy, podszywając się pod niego na pustyni Anauroch, objawiając się tamtejszej ludności pod postacią człowieka o głowie szakala. Wykorzystując przeświadczenie mieszkańców Wielkiej Pustyni, iż mają oni do czynienia z Shaundakulem, Beshaba sprawiała, że oazy wysychały, a ludzie ślepli albo gubili się wśród piasków pustyni. Postępki te zjednały jej nieustającą wrogość boga podróży i eksploracji. Ostatnimi czasy Talos Niszczyciel zalecał się do Beshaby, prawdopodobnie w celu przejęcia władzy nad kontrolowanymi przez Panią Zagłady dziedzinami, lecz Panna Nieładu w lot przejrzała jego plany i czym prędzej odtrąciła zalotnika.

Dogmat: Święte dogmaty Beshaby to po prostu dogmaty Tymory odwrócone do góry nogami, lub też - jak głoszą Beshabici - to właśnie kler Tymory obrócił do góry nogami dogmaty Pani Zagłady: "Nieszczęścia przytrafiają się wszystkim i tylko podążając ścieżką Beshaby można uniknąć tych najgorszych. Nadmiar szczęścia to nic dobrego, toteż, aby doprowadzić do równowagi, roztropni winni rzucać kłody pod nogi szczęśliwcom. Cokolwiek się stanie, może być tylko gorzej."

Beshaba wymaga od swych akolitów, by byli jej równie oddani, co bogobojni. Prócz tego, wszystkie sługi Panny Nieszczęścia mają za zadanie nauczać innych o swej bogini oraz o tym, co im się przydarzy, jeśli nie okażą Pannie Nieładu należytego szacunku, oraz nie złożą dostatecznej ofiary. Na każdego, kto nie usłucha Beshabitów zostanie rzucona znana w całym Faerunie klątwa: "Niech Ci Beshaba wynagrodzi!". A Beshaba wynagradza - pechem - i to nad wyraz hojnie. Natomiast ci, którzy dołączą do kultu Pani Zagłady mogą liczyć na jej łaskę. Kapłani mają obowiązek instruowania potencjalnych wyznawców zgodnie z prawdą - inaczej sami staną się ofiarami klątwy aż do końca swych dni.
 

Kapłanka Beshaby


Kler i świątynie: Beshabici, podobnie jak ich bogini, są zawistni, złośliwi i małostkowi. Co poniektórzy wykazują się również brakiem pomyślunku i rozsądku w wielu sprawach. Słabości i wady poszczególnych kleryków sprawiają, iż charakter duchowieństwa Pani Zagłady jest bardzo zróżnicowany. Mimo to, większość kapłanów i kapłanek Panny Nieszczęścia ma jedną, wspólną cechę - starają się nie afiszować ze swoją obecnością. Niezależnie od tego, czy ich skupisko znajduje się w mieście szczycącym się tolerancją religijną czy też w miejscu wspierającym złe kulty, Beshabici nie lubią skupiać na sobie zbytniej uwagi. Istnieje również pewna niepisana zasada: wszędzie, gdzie gromadzi się kler czy wyznawcy Tymory, tam z pewnością będzie można natrafić na przedstawicieli kościoła Panny Nieładu. Przyczyna tego jest dość oczywista – obie religie są ze sobą w stanie nieustającej wojny.

Duchowieństwo Beshaby składa się tylko z ludzi, a przewodnictwo w wierze należy do kobiet. To one piastują najwyższe stanowiska - wyjątki się zdarzają, aczkolwiek niezwykle rzadko. Mężczyźni najczęściej pełnią rolę zwyczajnych kapłanów, albo należą do Czarnych Palców (tajnego stowarzyszenia skrytobójców będącego wyłącznie na usługach Panny Nieszczęścia). Relacje pomiędzy klerykami zajmującymi różne miejsca w kościelnej hierarchii są dość dobre. Trzeba jednak zaznaczyć, że kościół Beshaby jest ciągle targany wewnętrznymi konfliktami o władzę, toczonymi przez kapłanki najwyższego szczebla. Wyspecjalizowani kapłani Panny Nieładu znani są jako gracze z losem (tak, jak ich odpowiednicy u Tymory). Mniej więcej połowa duchownych posiada poziomy w tej klasie. Wszyscy pełnoprawni klerycy otrzymują Dar Behsaby – dzięki niemu nigdy osobiście nie padną ofiarą złośliwości swej bogini.

W kolejności od najniższego do najwyższego rangą, w kościele Pani Zagłady są używane następujące tytuły: Oszołomieni (nowicjusze w wierze – forma, w jakiej się do nich zwraca to Oszołomiony Brat bądź Oszołomiona Siostra), Pechowi (pełnoprawni członkowie duchowieństwa – zwraca się do nich w tej samej formie), Palec Strachu, Dłoń Fermentu, Wielka Dłoń Fermentu, Dłoń Rozżalenia, Wielka Dłoń Rozżalenia, Dłoń Zgrozy, Wielka Dłoń Zgrozy, Dłoń Rozpaczy, Wielka Dłoń Rozpaczy, Pan/Pani Przerażenia oraz Szpony Pani.

Kobiety w służbie Beshaby przyodziewają się w szaty w kolorze fioletu, purpury i czerni. Każda z nich posiada również dwa tatuaże. Jeden z nich - Znak Beshaby - znajduje się na podbiciu stopy i przedstawia poroże. Z kolei drugi umieszcza się na udzie - jest to ciąg symboli, z których inni Beshabici mogą odczytać, jaką rangę ma dana kapłanka w kościelnej hierarchii. Męska część kleru Pani Zagłady nosi szkarłatne szaty, a Znak Beshaby mają obowiązek wytatuować sobie na policzku. Tatuaże duchownych obojga płci muszą być widoczne tylko podczas przebywania w świątyni i w trakcie odprawianych ceremonii. Poza miejscami kultu Beshabici mogą swobodnie maskować swoje tatuaże w dowolny sposób. Gracze z losem, którzy przewodzą rytuałom, zakładają czarne pończochy (niezależnie od płci) oraz proste, czarne tuniki z symbolem Panny Nieszczęścia na piersi.

Gdy Beshabici wyprawiają się z jakąś misją, muszą działać incognito albo po prostu podróżują, mogą nosić dowolne odzienie i zbroje. To, co wybierają zależy tylko od tego, w jakich warunkach przyjdzie im pracować, w jakiej okolicy akurat się znajdują i na jakie niebezpieczeństwa mogą się natknąć.

Głównym powodem, dla którego kult Panny Nieszczęścia się rozwija, jest strach. Toteż do codziennych obowiązków Beshabitów należy szerzenie wiary w Panią Zagłady. Mogą to czynić nie przebierając w środkach, aczkolwiek najczęściej uciekają się do zastraszania ludzi historiami o okropnych rzeczach, jakie ich czekają, jeśli nie oddadzą Beshabie pokłonu. Wszelkie datki również są mile widziane. Korzystając ze swej przewagi nad strachliwymi wyznawcami, klerycy Panny Nieładu często folgują swoim skłonnościom, niejednokrotnie okrutnym i sadystycznym. Zazwyczaj zmuszają nieszczęśników do wykonywania rozmaitych zadań - żądają ugoszczenia ich jadłem i napitkiem, udzielenia im schronienia w luksusowych warunkach, a czasem bliższego "towarzystwa". Oprócz godności, często odbierają ludziom wartościowe przedmioty, o ile ci takowe posiadają.

Beshabici nie posiadają żadnych świąt kalendarzowych. Jedynie podczas każdego Śródlecia i Tarczowego Wiecu przypominają wszystkim o swoim istnieniu, dokonując aktów wandalizmu i uczestnicząc w różnych dzikich hulankach. Wyznawcy Panny Nieszczęścia obchodzą święta z dwóch okazji (Odejście i Oznaczenie). Pierwsza to śmierć ważnej osoby z kościelnej hierarchii; druga to awans którejś kapłanki na wyższy szczebel. Ceremonia pogrzebowa, znana jako Odejście, polega na umieszczeniu ciała nieboszczyka na niewielkiej tratwie, a następnie spuszczenie jej z nurtem rzeki w otoczeniu mnóstwa dryfujących, zapalonych świec. Jednocześnie najwyżsi rangą duchowni odprawiają rytuał, dzięki któremu zwłoki mają powrócić do życia jako nieumarły. Gdy tylko ta część ceremonii zostanie zakończona, klerycy teleportują ożywionego trupa w dowolne miejsce w Krainach, po czym przy użyciu magicznych przedmiotów ze szkoły Wieszczenia obserwują zamęt, jaki wywołało nagłe pojawienie się nieumarłego w miejscu docelowym. Odejście to jedno z niewielu świąt, kiedy Beshabici zachowują się w sposób solenny i podniosły.

Oznaczenie, które obchodzi się na cześć awansowania w kościelnej hierarchii, to ceremonia odprawiana przy akompaniamencie bębnów, tańców i skakania nad płomieniami. Ukoronowaniem całego rytuału jest wytatuowanie na ciele awansującego kleryka symbolu oznaczającego jego nową rangę. Awansowany duchowny musi znieść ból bez używania jakichkolwiek leczących czarów czy też eliksirów.

Rytualne spalanie alkoholuOprócz wielkich świąt, Beshabici muszą również odprawiać pewne codzienne rytuały ku czci Panny Nieszczęścia. Przynajmniej raz dziennie każdy kleryk Pani Zagłady musi podpalić odrobinę pitnego alkoholu, w tym samym czasie zanosząc modły do Beshaby. Po podpaleniu trunku przychodzi kolej na maczanie w nim kawałka rosochatego, czarnego poroża, przy czym modlitwa musi być kontynuowana. Beshabici mają obowiązek odprawiać te modły, każdej nocy pod gołym niebem. Jeśli nie ma takiej możliwości, duchowny musi chociaż pomodlić się w mroku.

Aby przypodobać się Beshabie należy wziąć coś cennego, a następnie trzymać to w płomieniach, dopóki nie zostanie przynajmniej częściowo strawione przez ogień. Przy odprawianiu tego rytuału czciciel musi nieustannie wzywać imię Panny Nieszczęścia. Natychmiast po jego zakończeniu wyznawca obowiązkowo klęka na kolanach i zanosi modły oraz błagania do Pani Zagłady. Beshaba spogląda łaskawszym okiem na tych, którzy z własnej woli przypalą sobie palce podczas trzymania ofiarnego przedmiotu. Ceremonia ta jest dostępna nie tylko dla duchowieństwa, lecz również dla zwyczajnych wyznawców.

Najświętszym miejscem kultu Pani Zagłady są Iglice Ku Gwiazdom. Jest to wzniesiona na szczycie wzgórza forteca we wschodnim Tethyrze, na północ od Saradush. Niegdyś należała ona do szlacheckiej rodziny, po której wymarciu została zasiedlona przez wampiry. Po jakimś czasie przybyli Beshabici, którzy wyparli nieumarłych i przejęli fortecę. Iglicom przewodzi Szpony Pani, Dlatha Faenar. Dlatha ma już niemal sto lat, lecz dzięki magii jest wciąż uderzająco piękna. Rządzi ona żelazną ręką, a dzięki niesłychanej mocy bezlitośnie wyrżnęła wszystkie swoje rywalki oraz udaremniła wszelkie dotychczasowe próby usunięcia jej za stanowiska.

Jedna z większych świątyń Beshaby - Tycharradah - znajduje się w Calimporcie, w Dzielnicy Pałacowej. Ten starożytny, pięciopiętrowy budynek był ongiś poświęcony Tyche, jednak po unicestwieniu bogini i rozwinięciu się kultów jej “córek” Beshabici przejęli ten przybytek.

W Suldolphor znajduje się kolejna świątynia Panny Nieszczęścia - Podziemny Dom Zagłady. I w istocie, to miejsce kultu znajduje się pod ziemią, a dotrzeć do niego można tylko poprzez przejścia z piwnic, tajemne schody i tym podobne. Rzecz jasna, wszystkie te miejsca są silnie strzeżone. Świątyni przewodzi Pani Przerażenia Shalarlane Druistrar. Jej duchowieństwo znane jest lokalnie jako Okryci Całunem. Przechadzają się oni po mieście, nosząc czepce przyozdobione czarnym porożem, i uczęszczając do wszelakich gospod, tawern i karczm, aby siać niepokój. Na szczęście przybytki takowe mają swoich wykidajłów, którzy bez większego problemu są w stanie ukrócić hulanki Beshabitów.

Dawno temu istniały też dwie świątynie w Amn. O jednej z nich wiadomo tylko tyle, iż nazywała się Arlast Halungh i założono ją na Lśniących Równinach, jednak krótko po jej wybudowaniu, w 1090 roku, została rozniesiona na strzępy przez rodzinę niebieskich smoków. Drugie z miejsc kultu - świątynię Mrocznych Rogów - wzniesiono u podnóży Gór Śnieżnych z rozkazu kapłanki Alass. W 1117 roku świątynię złupiła i spaliła horda orków. Obecnie to tylko ruina, choć miejscowi powiadają, iż Alass przeszła przemianę w licza i teraz nawiedza korytarze Mrocznych Rogów.

Inne miasta, w których znajdują się ośrodki kultu Beshaby to Bezantur, Murpeth i Wrota Zachodu.
Typowa świątynia BeshabyŚwiątynie Beshaby nigdy nie przypominają żadnych cudów architektury. Zazwyczaj nie są nawet szczególnie ozdabiane. Najważniejszy element wystroju to symbol Beshaby - czarne poroże przyczepione do czegokolwiek pomalowanego na czerwono. Niektóre przybytki Panny Nieszczęścia wybudowane zostały w mrocznym, gotyckim stylu, by tym bardziej budzić strach wśród wyznawców.

Nie istnieją żadne zakony pod wezwaniem Beshaby. Jedyną służącą jej bezpośrednio organizacją są Czarne Palce - tajne stowarzyszenie skrytobójców. W skład tego ugrupowania wchodzą tylko mężczyźni - klerycy Pani Zagłady oraz źli łotrzykowie i wojownicy. Wszyscy z nich mają również poziomy w klasie skrytobójcy.

Beshaba
Skrytobójca 10/Łotrzyk 20/Czarodziej 10
Średni przybysz (chaos, zły)
Boska ranga: 14
Kości Wytrzymałości: 20k8+160 (przybysz) plus 20k6+160 (Łtr) plus 10k6+80 (Skr) plus 10k4+80 (Cza) (860 pw)
Inicjatywa: +15, zawsze pierwsza (+11 Zr, +4 Poprawiona inicjatywa, Najwyższa inicjatywa)
Szybkość: 15 m
KP: 75 (+11 Zr, +14 boski, +27 naturalny, +13 odbicie)
Ataki: Ostry batog czaru i ranienia +5 +71/+66/+51/+46 wręcz albo czary: +61 dotykowy wręcz lub +65 dotykowy na dystans
Obrażenia: Ostry batog czaru i ranienia +5 1k8+5/17-20 albo od zaklęcia
Przestrzeń/Zasięg: 1,5 m/1,5 m
Specjalne ataki: moce domenowe, wybitne boskie zdolności, zdolności czaropodobne, ukradkowy atak +18k6, wyniszczający atak, zabójczy atak
Specjalne cechy: Bezbłędna teleportacja na życzenie, boska aura (420 m, ST 37), boskie niepodatności, boże królestwo (15 km Plan Zewnętrzny, 420 m Plan Materialny), komunikacja na odległość 21 km, OC 46, odporność na ogień 34, RO 49/+4, rozumienie, mówienie i czytanie we wszystkich językach oraz przemawianie bezpośrednio do wszystkich istot w promieniu 21 kilometrów, chowaniec (nietoperze), nieświadomy unik (+7 przeciwko pułapkom), poprawione uchylanie, rzut obronny, używanie trucizny, Zamiana planów na życzenie.
Rzuty obronne: Wytrw +54 (+5 przeciwko truciznom), Ref +57, Wola +54
Atrybuty: S 24, Zr 32, Bd 26, Int 40, Rzt 26, Cha 36
Umiejętności*: Blefowanie +54, Ciche poruszanie +54, Czarostwo +54, Czytanie z warg +54, Kradzież kieszonkowa +54, Nasłuchiwanie +54, Otwieranie zamków +54, Przebieranie +54, Przeszukiwanie +54, Równowaga +54, Skakanie +54, Ukrywanie +54, Unieszkodliwianie mechanizmów +54, Upadanie +54, Ukrywanie +54, Wiedza (tajemna) +54, Wróżenie +54, Wspinaczka +54, Wyczucie pobudek +54, Wyzwalanie się +54, Zastraszanie +54, Zauważanie +54
*Zawsze uzyskuje 20 przy testach umiejętności
Atuty: Atak z doskoku, Bieg, Błyskawiczny refleks, Czujność, Finezja w broni (batog), Poprawiona inicjatywa, Poprawione trafienie krytyczne (batog), Ruchliwość, Rzucanie w walce, Szybkie wyciąganie broni, Ukrycie czaru, Unieruchomienie czaru, Uniki, Wyciszenie czaru, Wyzbycie się surowców, Zmysł walki, Zogniskowanie broni (batog), Zwinne nogi.

Boskie niepodatności: Niepodatność na obniżenie wartości atrybutu, wysączenie atrybutu, kwas, zimno, efekty śmierci, choroby, dezintegrację, elektryczność, wysączenie energii, efekty wpływające na umysł, paraliż, truciznę, Uśpienie, otumanienie, transmutację, uwięzienie i wygnanie.
Wybitne boskie zdolności: Awatar, Boski łotrzyk, Boskie przyśpieszenie, Boski ukradkowy atak, Boskie krasomówstwo, Boskie uniki, Darmowy ruch, Dodatkowa domena (przeznaczenie), Dodatkowa domena (szczęście), Fala chaosu, Najwyższa inicjatywa, Nałożenie klątwy, Natychmiastowy ruch, Potęga szczęścia, Przekształcenie postaci, Spojrzenie przeznaczenia (unikatowa wybitna boska zdolność), Zmiana rzeczywistości
Spojrzenie przeznaczenia: każdemu śmiertelnikowi płci męskiej, który napotka spojrzenie Beshaby musi powieść się rzut obronny na Wolę (ST 37) – w przeciwnym razie poddaje się on całkowicie woli bogini na 2k4+2 rundy tak, jakby znalazł się pod wpływem zaklęcia Zauroczenie osoby. Podobnie każda śmiertelna kobieta, która skrzyżuje spojrzenia z Beshabą musi wykonać rzut obronny na Wolę (ST 37). Jeśli nieudany, psychika śmiertelniczki zostaje czasowo skrzywiona - przez 1k4+1 rund kobieta zachowuje się tak, jakby była pod wpływem zaklęcia Obłęd. Beshaba może w ten sposób oddziałowywać maksymalnie na 14 śmiertelników znajdujących się przed nią (kąt 180 stopni) w odległości do 42 m, których widzi. Beshaba wykorzystuje tą zdolność w akcji darmowej. Śmiertelnik, któremu powiedzie się rzut obronny jest odporny na Spojrzenie przeznaczenia Beshaby przez jeden dzień.
Moce domenowe: Rzuca czary chaosu i zła na poziomie czarującego +1, 14/dzień przerzuca rzut kością natychmiast po wykonaniu, traktuje Blefowanie, Przebieranie i Ukrywanie jak umiejętności klasowe.
Zdolności czaropodobne: Beshaba używa tych zdolności jak czarujący 24. poziomu, za wyjątkiem czarów chaosu i zła, które rzuca, jakby była na 25. poziomie. ST rzutów obronnych wynosi 37 + poziom czaru. Wszystkie zaklęcia domenowe (chaos, oszustwo, przeznaczenie, szczęście, zło).
Zaklęcia czarodzieja/dzień: 4/8/8/8/7/7; bazowy ST = 25 + poziom czaru.
Zaklęcia skrytobójcy/dzień: 6/6/6/4; bazowy ST = 25 + poziom czaru.
Wyposażenie: Beshaba kara tych, którzy nie darzą jej szacunkiem Skrzywionym szczęściem - Ostrym batogiem czaru i ranienia +5, zwykle przechowującym jakieś paskudne zaklęcie.

Inne boskie moce
Beshaba to pośrednie bóstwo, zatem automatycznie uzyskuje 20 w każdym teście, który wykonuje. Wyrzucenie 1 w testach trafienia lub rzucie obronnym traktuje normalnie - nie jak automatyczną porażkę. Jest nieśmiertelna.
Zmysły: Beshaba widzi, słyszy czuje i wyczuwa na odległość 21 kilometrów. W ramach akcji standardowej może postrzegać wszystko w zasięgu 21 kilometrów od swoich wyznawców, świętych miejsc, przedmiotów lub każdego miejsca, w którym jej imię lub tytuł zostały wypowiedziane w ciągu ostatniej godziny. W ten sposób może kontrolować nie więcej niż 10 miejsc na raz. Ma także prawo zablokować zdolność wyczuwania innych bóstw o randze równej lub niższej w dwóch odległych miejscach na raz na nie więcej niż 14 godzin.
Zmysł dziedziny: Beshaba wyczuwa każde pechowe wydarzenie w chwili, gdy to następuje, a także 14 dekadni po nim, niezależnie od tego, czy jest nim utrata sakiewki przez bogatego kupca, czy skok ostatniej szansy, który nie wyszedł tak, jak wyjść powinien.
Akcje automatyczne: Beshaba może wykorzystywać Blefowanie, Przebieranie i Ciche poruszanie się w akcji darmowej, jeśli ST zadania wynosi 25 lub mniej. Ma prawo do 10 takich darmowych akcji w każdej rundzie.
Tworzenie przedmiotów magicznych: Beshaba może stworzyć dowolny przeklęty magiczny przedmiot lub magiczny przedmiot powodujący karę do rzutów obronnych, którego cena rynkowa nie przekracza 200,000 sz.

Awatarowie
Awatar BeshabyBeshaba wysyła swych awatarów, aby siali nieszczęście i karali tych, którzy podejmują ryzyko bez złożenia Czarnej Besce odpowiedniej ofiary. Używa ich także do krzyżowania planów swojej siostrzanej bogini – Tymory.

Awatar Beshaby objawia się zwykle jako piękna kobieta ubrana w prześwitujące szaty, z burzą białych włosów, bladą skórą i białymi, pełnymi szaleństwa oczami, podkreślonymi bordową lub czarną obwódką. Awatar Pani Zagłady zawsze uśmiecha się nieznacznie, kiedy sprawia komuś ból lub zrzuca w otchłań nieszczęścia.

Awatar Beshaby: Jak Beshaba, ale boska ranga 7; KP 52, Atak +63/+58/+43/+38 wręcz (1k8+5/17-20, Ostry batog czaru i ranienia +5); SC Boska aura (210 m, ST 30), OC 38, odporność na ogień 26, RO 41/+4; MRO Wytrw +47, Ref +50, Wola +47; wszystkie modyfikatory umiejętności zredukowane o 7.
Wybitne boskie zdolności: Boska szybkość, Boski łotrzyk, Boskie krasomówstwo, Dodatkowa domena (przeznaczenie), Dodatkowa domena (szczęście), Potęga szczęścia, Przekształcenie postaci.
Zdolności czaropodobne: Poziom czarującego 17 (18 dla czarów chaosu i zła), ST rzutu obronnego 28 + poziom czaru.


Special thanks to Jorda_The_Knight from Wizards.COMmunity Boards - Forgotten Realms board - for permission to translate and use his Beshaba's stats.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Stasioman

Użytkownik niezarejestrowany
    tyle czasu...
Ocena:
0
...czekaliśmy a tu trafiła nam się "Panna Nieszczęścia, Pani Zagłady, Wyrodna Córka Tyche". No, ale fajny artykuł.
01-11-2005 07:02
~Vitriol Plugawiciel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nareszcie jest opisana dobrze Beshaba
świetna praca ale kilka rysunków psuje nastrój i charakter Beshaby !
Ale praca doskonale wykonana!
ps. Jakie bóstwo będzie kolejne do odstrzału ?
01-11-2005 08:44
~Verghityax

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Następny w kolejce będzie najprawdopodobniej Bhaal :)
01-11-2005 08:49
~Vitriol Plugawiciel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Doskonałe , nareszcie ludzie poznają w statystyki Pana Morderstw!
Licze na was !
01-11-2005 09:14
~Galleon

Użytkownik niezarejestrowany
    ?
Ocena:
0
Dlaczego, jak już umieszczacie na stronce jakiegoś boga czy boginię, to musi on/ona skrajnie zła? Czy naprawdę nie można zamieścić statystyk jakiegoś neutralnego czy wręcz dobrego bóstwa? Ten wszędobylski "mrok, paranoja, zepsucie i bla bla bla..." są już NUDNE. "Następny będzie Bhall...". fantastycznie -_- . Wiecie, naprawdę, niektórym się juz przejadło praworządne/neutralne/chaotyczne zło. Rozumiem, że różne są gusta, ale ile można? Serio, DnD nie opiera się tylko na tych złych...I tyle.
01-11-2005 12:12
Cahir
    Galleon...
Ocena:
0
A nie zauważyłeś, że Verg po prostu opisuje bóstwa alfabetycznie, a nie według własnego mhhocznego widzimisie?:)
01-11-2005 12:40
~Galleon

Użytkownik niezarejestrowany
    Cahir...
Ocena:
0
Nie zauważyłem. Lepiej Ci? I powiedz jeszcze, czy doczekam(y) się, chociażby według alfabetycznej kolejności, czegoś mniej mhhocznego?
01-11-2005 12:48
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
0
Galleon - nie przesadzaj. Kolejka kolejką, trzeba poczekać i okazać cierpliwość. Nie jest niczyją winą, że takie akurat bóstwa ostatnio się przewijają. Jak dojdzie do jakiegoś dobrego bóstwa, któremu brak porządnej rozpiski w podręczniku, to na pewno się tu pojawi.
Stasioman - nie wzywaj problemów technicznych nadaremno. Co do koloru - tylko ostatnia ilustracja przedstawia avatar Wyrodnej Córki Tyche. Pozostałe dwie postacie to po prostu jej kapłanki, które bynajmniej nie muszą być do niej fizycznie podobne.
01-11-2005 13:18
~trenth

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
albo mi sie zdaje albo został tu złamany OGL, to jest przeciez przepisane z FR:CS
01-11-2005 15:50
~Vitriol Plugawiciel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Mi się podoba to ,ze bostwa są tutaj alfabetycznie i mam nadzieje , że Bhaal będzie w następnej kolejce.
Ps.Nie wiem czy bóstwa ,,świętoszki' są takie ciekawe jak podłe i okrutne bóstwa.
Na litere c jest Czerwona Rycerka-boginii walki, dobra i strategi!
01-11-2005 16:11
~Galleon

Użytkownik niezarejestrowany
    Vitriolu
Ocena:
0
"Świętoszki" jak ich wspaniałomyślnie nazwałeś, wbrew pozorom też potrafią być klimatyczne. Ja tam uważam, że stworzyć ciekawe bóstwo o dobrym charakterze jest o wiele trudniej, bo musi ono się czymś wyróżniać, musi mieć to coś, co odróżniac je będzie od setek innych "świętoszków". Gdy tego czegoś nie ma, kończy się na potwornych schematach, jak ma to miejsce choćby przy Tyrze, sztandarowym dla mnie przykładzie bóstwa bez pomysłu(jest dobry, uczciwy i tak dalej i tak dalej). A ja chciałbym poczytać o jakimś dobrym, sensownie wykonanym bóstwie, u którego wszystko nie jest aż tak oczywiste. Może wykorzystam opisany wyżej przykład z dobrą boginią, toczoną od wewnątrz przez jakąś paskudną zarazę. Co by wtedy działo się z takim bóstwem i jej wyznawcami? I czym spowodowana by była taka zaraza? hmmm... ja sie pozastanawiam, czekając na opis Czerwonej Rycerki. Pozdro...
01-11-2005 16:52
Cahir
    Galleon...
Ocena:
0
Doczekacie się, jeśli będziecie odpowiednio cierpliwi.
01-11-2005 19:03
rincewind bpm
   
Ocena:
0
fajne conajmniej
dobrze opisane. czekamy na więcej

rysunki - fajne, szczególnie ostatni.
01-11-2005 21:56
TOR
    Moje 3 grosze
Ocena:
0
Rysunki są zdecydowanie in minus. Na prawdę nie macie lepszych rysowników?

Jeśli chodzi o sam artykuł, to autor i redaktorzy niestety przepuścili kilka błędów językowych. Polecam sprawdzenie znaczenia słowa "solenizant" i przepuszczenie tekstu raz jeszcze przez edytor z funkcją poprawiania pisowni. Do tego znalazłem jeszcze takie kuriozum jak "Iglicom przewodzą Szpony Pani, Dlatha Faenar". Przewodzi. Liczba pojedyncza przecież! To że tytuł jest w liczbie mnogiej to nie szkodzi. :)

[EDIT] Ah, i jeszcze: popracujcie nad zgodnością z polską wersją językową. "Tarczowy Wiec", nie "Spotkanie Tarcz". Nie wiem czy są jakieś inne tego typu w tekście...

Jak poprawicie te błędy i wywalicie rysunki to będzie cacy.
02-11-2005 10:45
~Jamnior

Użytkownik niezarejestrowany
    "świętoszki"
Ocena:
0
Dobre bóstwa są najbardziej klimatyczne kiedy ktoś prowadzi jakąś złą grupe. Wtedy boskie interwencje są naprawde ciekawe szczególnie wtedy gdy jakiś BN wezwie pomocnika Ilamtera lub Torma.
02-11-2005 15:36
TOR
    Grafiki konkretniej
Ocena:
0
Poniżej garść konkretów na temat grafik.

(Symbol bogini opuszczamy, bo tu nie ma nad czym debatować)

Odnośnie grafiki #1:
a) Substancja z której wykonana jest suknia (?) niezbyt przypomina materiał. Materiał nie układa się w ten sposób.
b) Udo zaczyna się w niezbyt poprawnym anatomicznie miejscu.
c) Dłonie i stopy są narysowane po prostu źle.
d) Piersi są za nisko.
e) Lewa (jej lewa) ręka wygląda jakby była przyklejona.

Odnośnie grafiki #2:
a) Prawe (jej prawe) oko zezuje.
b) Nos jest strasznie zadarty, przez co postać przypomina świnkę.
c) Co ona trzyma w ręce?

(Żeby nie było że cały czas zrzędzę) #3 może być, ma całkiem fajny look & feel i po prostu się podoba.

Odnośnie grafiki #4:
a) Prawa ręka jest za krótka.
b) Połączenie rysunku z tłem jest dość nieudolne. Część rysowana wygląda jakby była przyklejona do tła.

Zaznaczam, że powyższe uwagi nie odnoszą się do stylu, który może być kwestią gustu, ale do ogólnie przyjętego kanonu piękna, tj. proporcji i symetrii. Jeśli mają to być prace w konwencji naturalistycznej, to wam nie wyszło po prostu. Jeśli to mają być eksperymenty i nowatorstwo w stylu Picassa, to przykro mi, ale ten styl jakoś wcześniej w ilustracjach do wszelkiego typu publikacji RPG nie występował, a więc mam prawo twierdzić, że jest nieodpowiedni.

W każdym przypadku: jestem na nie.
02-11-2005 15:45
Flame_Dancer
    ZAJEFAJNE
Ocena:
0
a mi się podoba to że wreszcie najcudowniejsza bogini z panteonu została opisana jest to niezwykle miłe dla mnie gdyż moja postać rzuca się do walki z okrzykiem ,,NA BIUST BESHABE" jeszcze raz dziekuje za opis
04-11-2005 15:08
Seji
    Err
Ocena:
0
Verg, pisz wiecej. Ale wiecej nie rysujcie.
07-11-2005 21:19
Lucyfer
    Wszystko fajnie....
Ocena:
0
... ale bez rysunków....:/ bo to już przesada :/
17-11-2005 17:05
~IFRIT666

Użytkownik niezarejestrowany
    Rysunki
Ocena:
0
Tak marudzicie na te rysunki ale jakby ich nie było to zaraz ktoś by marudził, a czemu nie ma rysunków... Nie uważam że są świetne ale dobrze że są, oby tak dalej!!!
28-11-2005 17:09

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.