» Dodatki i podręczniki » Zagraniczne » Conan RPG: Bestiary of the Hyborian Age

Conan RPG: Bestiary of the Hyborian Age


wersja do druku

Bestiariusz Ery Hyboryjskiej

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

Conan RPG: Bestiary of the Hyborian Age
Jeśli ma ciało, można je zranić; jeśli krwawi, można to zabić - te i podobne zdania znane z opowiadań o przyszłym królu Aquilonii dobrze oddają stosunek Conana do rozmaitych monstrów, z jakimi dane mu było zmierzyć się na kartach opowieści stworzonych przez Howarda i jego pogrobowców. Choć zdecydowaną większość przeciwników Cymmeryjczyka stanowili ludzie, w trakcie swych wędrówek napotkał on również dość nieludzkich bestii, by wspólnie zdołały one zapełnić całkiem spory bestiariusz. Mimo iż podręcznik podstawowy do drugiej edycji Conana dawał do rąk Mistrza Gry pokaźny zestaw zarówno zwyczajnych zwierząt, jak i fantastycznych monstrów, ukazanie się odrębnego dodatku poświęconego potworom zamieszkującym świat Ery Hyboryjskiej było wyłącznie kwestią czasu.

Bestiary of the Hyborian Age wita nas okładką ozdobioną ilustracją przedstawiającą zgadnijcie-kogo walczącego z olbrzymim wężem w otoczeniu całej gromady monstrualnych zwierząt, humanoidów i istot z pewnością nie należących ani do świata zwierząt, ani ludzi. Choć ten podręcznik nie będzie raczej wykorzystywany na sesjach równie intensywnie, co bestiariusz do standardowych dedeków, twarda oprawa i solidny, szyty grzbiet gwarantują, że powinien wytrzymać nawet długą eksploatację bez konieczności wizyty u introligatora. Dodatek jest w całości czarno-biały, a cena prawie trzydziestu dolarów przy objętości 176 stron wydaje się być całkiem rozsądna. Według informacji zamieszczonych na tylnej stronie okładki, wewnątrz suplementu czeka na nas z górą setka rozmaitych bestii gotowych, by poddać próbie odwagę bohaterów, a Mistrzom Gry pomóc wzbogacić i urozmaicić prowadzone sesje. Nie do końca jest to prawdą, bowiem na jego kartach znajdziemy zarówno więcej, jak i - niestety - znacznie mniej.

Treść podręcznika podzielona została na cztery zasadnicze części poprzedzone Wstępem - ten ostatni poza przybliżeniem ogólnej zawartości kolejnych rozdziałów odświeża także niektóre wiadomości dotyczące schematu rozpiski potworów oraz reguły dotyczące grozy wzbudzanej przez nieludzkie monstra. Znajdziemy tu również dwa nowe atuty przeznaczone wyłącznie dla dzikich bestii.

Główną część dodatku stanowi opis rozmaitych Potworów - od prehistorycznych gadów i innych przerośniętych przedstawicieli fauny, przez nienaturalne bestie i odrażające twory obłąkanych czarodziejów, aż po demony i byty z odmiennych płaszczyzn egzystencji. Całkiem sporą ich część bez problemu powiązać można z konkretnymi opowiadaniami Howarda, domorośli cthulhtyści z pewnością dostrzegą też paru dobrych znajomych z podręczników do Zewu Cthulhu. Co ciekawe nie zabrakło tu również informacji, które przydatne mogą być także graczom - choć pomysł wcielenie się w potomka jednego z lodowych olbrzymów zamieszkujących mroźne rubieże Nordheimu nie zyskałby zapewne aprobaty zbyt wielu Mistrzów Gry.

Zwierzęta opisane w drugiej części dodatku, w odróżnieniu od swych monstrualnych krewniaków z rozdziału pierwszego, są zupełnie zwyczajnymi przedstawicielami świata natury, i choć nierzadko mogą budzić zdumienie nie zaznajomionych z nimi postaci, a wiele z nich nawet dla doświadczonego łowcy stanowić będzie wyzwanie, to nie ma w nich absolutnie nic nadzwyczajnego czy niecodziennego. Miłym uzupełnieniem tego fragmentu podręcznika jest rozszerzona tabelka potencjalnych zwierzęcych towarzyszy dla uczonych parających się magią natury. Wprawdzie trudno mi wyobrazić sobie w tej roli wieloryba (a taka opcja jak najbardziej jest dostępna), to niemniej jednak za ten element autorom należy się plus.

Wzbogacone informacje o rozmaitych zwierzętach docenią niewątpliwie osoby zainteresowane wstąpieniem na ścieżkę klasy prestiżowej Władcy Zwierząt, opisanej w rozdziale trzecim. Łącząc zrozumienie natury ze zwierzęcą dzikością i niezrównanym mistrzostwem w szkoleniu zwierząt, może być ciekawą opcją zwłaszcza dla barbarzyńców lub pograniczników zainteresowanych rozwijaniem postaci w kierunku jak najbliższego związku ze światem przyrody.

Podręcznik zamyka fragment zatytułowany Pod Skórą. Kryją się w nim reguły dotyczące rozwijania potworów oraz samodzielnego tworzenia monstrów od A do Z, a także wykorzystywania nieludzkich stworzeń posiadających poziomy w klasach postaci, zwłaszcza potencjalnie tak problematycznych, jak szlachcic, uczony i kusicielka. Prawdę powiedziawszy, chętniej zobaczyłbym te zasady w systemowej podstawce, skoro jednak tam zabrakło dla nich miejsca, zamieszczenie ich w bestiariuszu wydaje się dobrą alternatywą. Co prawda autorzy napomykają, że bardziej szczegółowe prawidła kreacji wynaturzeń zawarte zostały w dodatku Scrolls of Skelos, jednak i te, które znajdziemy w niniejszym podręczniku, powinny okazać się wystarczające.

Odniesienia do innych systemowych suplementów pojawiły się w Bestiariuszu jeszcze w kilku miejscach, jednak są one na tyle nieliczne i dalekie od nachalności, by spokojnie można było przejść nad nimi do porządku dziennego. Także błędy w rozpiskach monstrów i powtórzenia niektórych elementów opisów, choć obecne, nie zaważyły w istotny sposób na ocenie podręcznika, który w szkolnej skali spokojnie mógłby zasłużyć na mocną czwórkę. Mógłby, gdyby nie dwie kwestie. Pierwszą jest, niestety, ogólnie dość słaby poziom ilustracji zdobiących podręcznik. To, co było jedną z istotniejszych wad podstawki do Conana, kładzie się cieniem także na pierwszym suplemencie do tego systemu, z jakim dane mi było się zetknąć. O ile jednak nie jest to błąd, który określiłbym jako kardynalny, tym bardziej iż ocena grafik zawsze pozostaje kwestią gustu, o tyle drugi zarzut jest już znacznie poważniejszy.

Na początku recenzji napisałem, że autorzy dodatku dają nam zarazem więcej i mniej, niż zapowiedziane ponad sto potworów. Więcej - bo opisy monstrów doskonale uzupełniają nowa klasa prestiżowa, rozszerzenia zasad i spora kolekcja zwierząt; mniej - bo na kartach suplementu powtórzono także co do jednej statystyki wszystkich nieludzkich stworzeń opisanych w podręczniku podstawowym. Oznacza to, że ponad trzydzieści stron BotHA to nic innego, jak ordynarne wyciąganie kasy za raz już sprzedany towar. A przecież, jeżeli twórcom podręcznika nie starczyło pomysłów na zapełnienie tego miejsca kolejnymi potwornościami, znacznie lepiej mogliby je spożytkować rozszerzając opisy choćby niektórych monstrów, zamieszczając pomysły na przygody z ich wykorzystaniem czy wreszcie uzupełniając tekst cytatami zaczerpniętymi z opowiadań Howarda prezentującymi konkretne bestie, z którymi walczył Cymmeryjczyk.

Dlatego też wszystkich potencjalnych nabywców tego podręcznika muszę przestrzec, by poważnie zastanowili się przed jego kupnem. Choć z pewnością nie jest to pozycja zła, a w żadnym razie nie określiłbym jej jako bezużyteczną, powtórne wydawanie pieniędzy na coś, co mamy już w podstawce, nie jest czymś, do czego zachęcałbym kogokolwiek.

Dziękujemy wydawnictwu Mongoose Publishing za udostępnienie podręcznika do recenzji.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
5.0
Ocena recenzenta



Czytaj również

Conan: Trial of Blood
Kampania w świecie Conana
- recenzja

Komentarze


8536

Użytkownik niezarejestrowany
    ilustracją przedstawiającą zgadnijcie-kogo
Ocena:
0
Cyganisz, Voldemorta?!
06-11-2008 16:33
~Adam Waskiewicz

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie inaczej, tylko zamaskowanego jako Conan C. :P
07-11-2008 09:41
~Nathair

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Dobra recenzja. Mam jednak jedno pytanie: dlaczego ocena ostateczna to 5? Przecież Napisałeś, że Bestiariusz zasłużył na 4, i to nie biorąc pod uwagę słabych ilustracji i wtórności podręcznika.
07-11-2008 18:02
AdamWaskiewicz
    W kwestii oceny podręcznika
Ocena:
0
Podręcznik załużyłby na czwórkę w skali szkolnej - sześciopunktowej. Biorąc pod uwagę słabe ilustracje i powtórzenie materiału z podstawki, ocenę obniżyłbym do trójki - co w skali dziesięciopunktowej (a w takiej wystawiane są oceny na Polterze) daje 5,0.
09-11-2008 10:56
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Troche mało przykladow w tej recenzji, ale system fajowy
10-11-2008 20:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.