» Forgotten Realms [SP] » Organizacje » Strażnicy Czarów z Silverymoon

Strażnicy Czarów z Silverymoon


wersja do druku

Magiczne oddziały Klejnotu Północy

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

Strażnicy Czarów to organizacja zrzeszająca czarodziei i zaklinaczy, utworzona w Klejnocie Północy, Silverymoon. Strzegą oni praw ustanowionych w mieście, jednocześnie stanowiąc główną magiczną siłę tej północnej metropolii. Powszechnie znana jest ich lojalność i oddanie Lady Alustriel Silverhand i Taernowi, a także ich sumienność oraz doskonałe umiejętności. Już niejeden mag przekonał się, jak groźnymi potrafią oni być przeciwnikami. Członkami tej organizacji zostają zazwyczaj mieszkańcy Silverymoon chcący służyć stolicy, ale spotyka się wśród nich także przybyszów z innych miast północy, a nawet odleglejszych krain Faerunu, w tym kilku byłych poszukiwaczy przygód. Praktycznie każdy o dobrym lub neutralnym charakterze i zdolnościach magicznych może wstąpić w szeregi tej grupy. Nie istnieją tutaj również żadne ograniczenia rasowe, choć najczęściej spotykani są ludzie, elfy i półelfy. Strażnicy Czarów uchodzą za osoby pomocne i uczynne dla tych, którzy potrzebują wsparcia, a zarazem bezwzględne dla wszystkich wrogów Srebrnych Marchii i Silverymoon. Historia Organizację Strażników Czarów sfinansowała lady Alustriel w 1255 RD. Jej twórcą, a zarazem pierwszym, który stanął na jej czele, był obecny najwyższy mag miasta, Taern 'Nawałnica Czarów' Ostroróg. Przez ponad sto lat byli oni najpotężniejszą bronią Silverymoon. Początkowo działali jedynie jako kilkuosobowa straż przyboczna, która miała dbać o bezpieczeństwo władczyni oraz pomagać jej w rozwiązywaniu problemów tam, gdzie zawodziły zwykłe siłowe lub dyplomatyczne metody działania. Z czasem zakres ich obowiązków wzrastał, podobnie jak szeregi. Wszelkie kluczowe decyzje dotyczące Strażników należały początkowo do Alustriel, jednak w miarę jak organizacja przeradzała się z niewielkiej grupy w sprawnie funkcjonujący oddział czarodziei i zaklinaczy, coraz więcej obowiązków spadało na barki ich dowódcy. Z czasem przerodziła się ona w doskonale wyszkolone magiczne ramię obrony miasta, wspierające straż miejską oraz Rycerzy w Srebrze. Brali oni również udział w tworzeniu magicznych barier ochronnych wokół Klejnotu Północy, a także tutejszego Mythalu i jako jedni z nielicznych w mieście znają prawie wszystkie tajemnice tej niezwykłej ochronnej tarczy, która otacza to miejsce. W roku 1369, kiedy to Alustriel zrzekła się funkcji najwyższego maga Silverymoon i wyznaczyła na to stanowisku dowódcę Strażników Czarów, Taerna, przewodnictwo nad organizacją przejął młody, utalentowany półelfi czarodziej, Jorus Błękitnoszary, mianowany osobiście przez poprzedniego dowódcę. Obecnie, w Roku Zbuntowanych Smoków, część członków grupy wchodzi także w skład Srebrzystego Legionu Srebrnych Marchii i nie raz już dowiodła swoich umiejętności na polu bitwy walcząc ze złymi humanoidami, smokami i potworami nawiedzającymi dzikie ostępy północy. Zdobyli sobie także zasłużoną opinię potęgi, z którą trzeba się liczyć. Organizacja Siedziba: Silverymoon Członkowie: 32 czarodziei i zaklinaczy na poziomach 5. i wyższym Hierarchia: Militarna Przywódca: Lord wartownik Jorus Błękitnoszary [podlega bezpośrednio najwyższemu magowi] Tajność: Żadna Religia: Mystra, Azuth i inne Charakter: PD, ND, PN, CD, N Symbol: Organizacja nie posiada własnego herbu czy symbolu. Zazwyczaj członkowie zakonu działają stosując symbole Srebrnych Marchii lub Silverymoon. Poszczególni magowie czasem używają własnych run. Hierarchia Na czele organizacji stoi Jorus Błękitnoszary (PD mężczyzna półelf Czar 12) noszący tytuł lorda wartownika. Odpowiada on bezpośrednio przed Taernem Ostrorogiem i jemu także składa raporty z działalności zakonu. W skład jego obowiązków wchodzi zarządzanie logistyką grupy oraz rekrutacja nowych członków (w którym to zadaniu Jorus, starym zwyczajem, bierze udział osobiście). Odpowiada on również za patrole udające się w głąb pustkowi, a także dba i utrzymuje w gotowości magiczne ochrony miasta oraz opiekuje się słynnym tutejszym Mythalem. Czasem bierze też udział w obradach Rady Marchii, jednak tylko w charakterze obserwatora, bez prawa głosu. Kolejne miejsce w hierarchii zajmują doświadczeni Strażnicy Czarów noszący miano wartowników. Obecnie ten zaszczytny tytuł przysługuje pięciu osobom. Dowodzą oni patrolami oraz zarządzają 25 szeregowymi członkami organizacji. Jeden z nich zwykle obejmuje funkcję doradcy w sztabie Srebrzystego Legionu (zastępując w tym zajętego innymi obowiązkami Jorusa), kolejny natomiast zawsze pełni straż w Wielkim Pałacu, zarządzając równocześnie jego ochroną. Poza tym wartownicy zajmują się mniej ważnymi sprawami, takimi jak zaopatrzenie, rozpatrywanie wniosków o urlop czy dobieranie składów patroli. Najniżej w hierarchii stoją szeregowi członkowie organizacji wypełniający polecenia dowódców i stanowiący trzon grupy. Jest ich w sumie 25, z czego co najmniej połowa zawsze przebywa w obrębie murów miejskich. Pozostali w tym czasie biorą udział w wyprawach u boku oddziałów Marchii lub po prostu odpoczywają na przepustkach i urlopach. Motywacja i cele Głównym celem działalności organizacji jest zapewnienie bezpieczeństwa i pomoc w utrzymaniu porządku w Silverymoon oraz poza jego granicami. Jej członkowie biorą też udział w działaniach przeciwko wrogom Srebrnych Marchii jako magiczne ramię armii konfederacji. Do ich zadań należy także opieka nad głównymi magicznymi zabezpieczeniami miasta. Stanowią zarazem straż przyboczną najważniejszych osób w mieście, takich jak Taern 'Nawałnica Czarów' Ostroróg czy lady Alustriel, wypełniając tym samym swoje pierwotne zadania. Strażnicy obserwują również wszelkich podejrzanych magów przybywających do stolicy północy i starają się poznać ich cele oraz motywy, zazwyczaj za pomocą różnego rodzaju magii wieszczącej. Kilku bardziej doświadczonych czarodziei wchodzi w skład kadry profesorskiej Konklawe Silverymoon, na którym prowadzą swoje wykłady. Organizacja Strażników Czarów prowadzi też staże dla studentów i absolwentów szkoły. Do mniej istotnych zadań grupy należy tworzenie magicznych przedmiotów dla członków Srebrzystego Legionu i straży miejskiej. Bardzo rzadko zdarza się, by tego typu rzeczy były sprzedawane, jakkolwiek kilka takich przypadków miało już miejsce. Do ich obowiązków należy także gromadzenie wiedzy na temat Elfiej Wysokiej Magii i tworzenia czarodziejskich mythali, którą to wiedzę Alustriel zamierza wykorzystać do zrealizowania swojego marzenia o przeistoczeniu Silverymoon w nowe Myth Drannor. Główną motywacją członków grupy jest chęć obrony ich ukochanego miasta oraz walka z wrogami marchii. Rzadziej są to osobiste motywy takie jak chciwość czy chęć zdobycia sławy. Niektórzy magowie, szczególnie byli poszukiwacze przygód, traktują członkostwo w organizacji jako dobry sposób na aktywne spędzenie emerytury i zrobienie czegoś dobrego dla Klejnotu Północy. Często członkami zakonu zostają też studenci uniwersytetu, którzy w ten sposób uzyskują niższe opłaty za naukę, a jednocześnie nabierają niezbędnego doświadczenia. Rekrutacja Do Strażników Czarów może wstąpić każdy czarodziej lub zaklinacz co najmniej 5. poziomu o dobrym charakterze, który dowiódł prawdziwości swojego oddania miastu i jego sprawie. Studenci Konklawe często zarabiają w ten sposób na opłacanie części czesnego, podnosząc jednocześnie swe umiejętności. Zwykle po zakończeniu nauki pozostają oni w szeregach organizacji. Każdy z kandydatów musi dowieść swoich umiejętności podczas specjalnego egzaminu, organizowanego i nadzorowanego przez Jorusa Blękitnoszarego. Wszyscy rekruci są też poddawani czarom wykrywającym charakter oraz motywy przyszłego Strażnika. Lord wartownik wychodzi z założenia, że biorąc pod uwagę ważkość zadań oraz znaczenie organizacji należy do minimum ograniczyć ryzyko dostania się do niej osób niepowołanych. Członkostwo w zakonie jest całkowicie dobrowolne i w każdej chwili można złożyć rezygnację i bez żadnych przeszkód czy konsekwencji opuścić szeregi Strażników. Zdarza się to jednak bardzo rzadko, a jeśli jeden z magów musi opuścić miasto na dłużej zazwyczaj bierze po prostu urlop od swoich obowiązków na odpowiedni okres czasu. Sojusznicy Głównymi sojusznikami Strażników Czarów są oczywiście pozostałe organizacje zajmujące się obroną Silverymoon, czyli Naczelna Gwardia, Srebrzysty Legion oraz Rycerze w Srebrze. Także dobre zrzeszenia takie jak Harfiarze czy Księżycowe Gwiazdy aktywnie wspierają działalność tego zakonu, pomagając jego członkom i dostarczając im informacji zebranych przez własnych agentów. Chodzą słuchy, że co najmniej kilku Grających wchodzi w skład struktur zakonu, a podobno nawet jeden z wartowników nosi spinkę. Działalność grupy wspierają też pozostali członkowie konfederacji, doceniając ich doskonałe wyszkolenie oraz przydatność na polu bitwy. Również Sojusz Lordów popiera idee tworzenia i rozwoju tego typu grup jako przeciwwagi dla coraz aktywniejszych i potężniejszych złych magów, szczególnie obecnie, zaledwie kilka miesięcy po pojawieniu się miasta Pomrok. Strażnicy Czarów zawsze mogą także liczyć na pomoc kościołów dobrych bóstw, takich jak Mystra, Lathander, Selune i inni, a także Siedmiu Sióstr, które często wspomagały Alustriel w jej zmaganiach na dzikim i pełnym niebezpieczeństw pograniczu. Wrogowie Wszyscy przeciwnicy nowo powstałego państwa patrzą z wrogością również na działalność Strażników Czarów. Do najaktywniejszych należy zaliczyć Zhentarimów, którzy od dawna starają się wprowadzić swoich szpiegów w szeregi zakonu, a być może nawet uzyskać wpływ na procesy podejmowania decyzji w jego dowództwie. Na razie jednak wszystkie takie próby zakończyły się niepowodzeniem, a opłacani przez Czarną Sieć szpiedzy zostali zmuszeni do ucieczki lub schwytani. Bardzo niechętnie na działalność Strażników Czarów spogląda także Tajemne Bractwo z Luskanu, słusznie uznając ich za jedną z głównych przeszkód na drodze do przejęcia władzy na północy. Dotychczas jednak Arklem Greeth nie opracował skutecznego rozwiązania tego problemu, choć wydaje się, iż stanowi to jedynie kwestię czasu. Jorus po cichu obawia się również coraz aktywniejszych na południu Demonfey, a także tajemniczych i zagadkowych operacji prowadzonych przez Pomroki. Lord wartownik ma świadomość, że jeśli dojdzie do konfrontacji z którąś z tych grup będzie potrzebował całej magicznej mocy oraz umiejętności swych ludzi. Także kulty i świątynie złych bóstw, takich jak Cyrik, Bane czy Shar, patrzą krzywo na dynamicznie rozwijającą się organizację i bardzo chętnie zobaczyłyby jej upadek. Mniej podstępnym, choć równie niebezpiecznym wrogiem dla Strażników Czarów pozostają zastępy złych humanoidów zamieszkujących góry wokół Srebrnych Marchii, plemiona olbrzymów czy przemierzające wieczne wrzosowiska trolle. Na liście niebezpieczeństw znajdują się poza tym smoki, które raz po raz starają się zdobyć część z bogactw Silverymoon. Również zwykli bandyci czy źli magowie prowadzący swoją działalność na odległej północy ze szczerą nienawiścią spoglądają na działających w Klejnocie Północy czarodziejów. Spotkania Strażników Czarów najłatwiej spotkać na ulicach Klejnotu Północy podczas odbywanych na jego terenie stałych patroli. Zazwyczaj w skład każdego większego oddziału straży miejskiej wchodzi przynajmniej jeden lub dwóch magów. Podobnie, gracze chcący studiować lub po prostu odwiedzić tutejszy uniwersytet mają bardzo duże szanse na natknięcie się na któregoś z członków organizacji wykładającego w tym miejscu. Podobnie bohaterowie odwiedzający pałac w Silverymoon przed wejściem do komnat audiencyjnych będą musieli odbyć rozmowę z którymś z wartowników. Szczególnie jeśli są dość potężnymi osobami ze sporą ilością magii. Poza granicami miasta Strażników Czarów najłatwiej spotkać podczas wspólnych patroli z członkami Srebrzystego Legionu. Czasem natrafić można także na samotnych magów zajmujących się swoimi sprawami lub po prostu odpoczywających na przepustkach. Najłatwiejszym sposobem na ściągnięcie na siebie uwagi zakonu jest próba łamania praw obowiązujących w mieście. Jest wysoce prawdopodobne, że używanie zakazanej w tym miejscu magii doprowadzi do konfrontacji z grupą magów, być może dowodzonych przez jednego z wartowników. Poszczególni Strażnicy Czarów różnią się między sobą potęgą i stopniem zaawansowania, jednak wszyscy poznają tajniki magii bojowej (szczególnie szkoły wywołania) oraz ochronnej. Podczas działań na terenie samego Silverymoon uciekają się też czasem do bardziej finezyjnych czarów ze szkoły zaklinania by zminimalizować ryzyko strat wśród osób postronnych. Wszyscy posiadają na swoim wyposażeniu mikstury lecznicze, różdżki, zwoje a czasem również proste przedmioty magiczne. Potężniejsi członkowie zakonu często awansują na poziomy w klasie prestiżowej Strażnika Czarów z Silverymoon (opisanej w podręczniku Player's Guide to Faerun). Bibliografia
  • Zapomniane Krainy: Opis Świata - Ed Greenwood, Sean K. Reynolds, Skip Williams, Rob Heinsoo, ISA 2004
  • Srebrne Marchie - Ed Greenwood, Jason Carl, ISA 2005
  • Władcy Mroku - Jason Carl, Sean K. Reynolds, ISA 2006
  • Volo's Guide to the North - Ed Greenwood, TSR 1993
  • The North: Guide to the Savage Frontier - TSR 1996
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


Vitriol Plugawiciel
    Hmm
Ocena:
0
Muszę przyznać, że organizacja bardzo mi się spodobała, mimo, że nie jestem wielkim fanym "dobrych" organizacji, lecz ta akurat przypadła mi do gustu. Estetyka i szkielet bardzo przypomina ten, który wystepuje w "Władcach Mroku" no i bardzo dobrze.
Tylko współczuć Strażnikom, gdyż bardzo mają dużo wrogów w postaci złych i nie/sławnych organizacji. Ciekawi mnie tylko fakt, że autorem jest Radnon, któremu i tak gratuluję pomysłu i mam nadzieję, ża na tej pracy się nieskończy.
22-11-2006 20:01
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
0
Cóż w tym dziwnego? Każdy chętny może napisać i przysłać do nas dowolny artykuł przeznaczony do D&D z chęcią opublikowania go na stronie (inna sprawa, czy rzeczywiście do tego dojdzie, a już w szczególności nie w formie surowej - korekta i redakcja trochę trwają i wprowadzają liczne poprawki), o ile tylko zastosuje się do zasad współpracy opisanych na stronie. Kwestia tego, by praca trzymała poziom i miała w sobie to "coś" - przydatność, oryginalność, pomysł. O warunku zachowania poprawności mechanicznej, gramatycznej itd. nie wspominam.
EOT.
22-11-2006 20:26
amnezjusz
    Nicely done :)
Ocena:
0
Dobra robota, dobry tekst, których nigdy nie za wiele :) Sam muszę wrócić do pisania tekstów o podobnej tematyce...Żelazny Tron czeka :)

Jeszcze raz brawa ;)
22-11-2006 20:50
bidzin
    Radnon
Ocena:
0
Gratulujacje, organizacja przedstawiona solidnie, konkretnie i ciekawie. Chyba muszę się przyzwyczaić, że trudno coś "polterowskiego" inaczej skomentować ;).
23-11-2006 07:47
Qball
   
Ocena:
0
W końcu coś Twojego Radnonie:) Zastanawiałem się kiedy do tego dojdzie a to już;). Grats i mam nadzieję że to nie ostatni Twój artykuł.
23-11-2006 18:21
Kymil Nimesin
   
Ocena:
0
Very good work.
23-11-2006 18:23
Lendir
   
Ocena:
0
Świetny tekst. Gratulacje :)
24-11-2006 10:21
Renald
    Gratulacje
Ocena:
0
Świetna robota Radnonie ;)
Czekałem na jedną z Twoich prac i ... Proszę. Od razu Wyskoczyłeś z takim cudem. Naprawde dobra, estetyczna i ciekawa organizacja ze Srebrnych Marchii. Brawo.
25-11-2006 11:53
Radnon
   
Ocena:
0
Dziękuję wszystkim za tak ciepłe przyjęcie oraz wszystkie miłe słowa pod adresem mojego artykułu. Cieszę się, że przypadł Wam do gustu.
Jednocześnie mogę obiecać, że postaram się aby nie była to moja ostatnia praca i wkrótce będziecie mogli przeczytać np. dalszy ciąg przeglądu dobrych organizacji Zapomnianych Krain.
25-11-2006 22:09
bidzin
    Radnon
Ocena:
0
Oby, oby ;).
26-11-2006 02:02
~Ciebur

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ciekawy pomysł na spotkanie
01-12-2006 11:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.