» Wieści » Zmiany w systemie i przyszłość 4. edycji Dungeons & Dragons

Zmiany w systemie i przyszłość 4. edycji Dungeons & Dragons

|

Zmiany w systemie i przyszłość 4. edycji Dungeons & Dragons
Nowy podcast zamieszczony na serwisie "The Tome Show" zawiera wywiad z Chrisem Perkinsem oraz Jamesem Wyattem. Omawiany w nim jest wiele spraw związanych z 4. edycją Dungeons & Dragons, rok po jej oficjalnej premierze.'

Ważnym zagadnieniem, które zostało poruszone w tym wywiadzie, jest sprawa dotycząca "naprawy matematyki" w nowej edycji D&D. Od dłuższego czasu zagraniczne fora zgłaszały problemy dotyczące długości walk na wyższych poziomach (od poziomu 15 wzwyż, szczególnie na epic tier). W wywiadzie dowiadujemy się, że atuty "Combat/Implement Expertise" były próbą naprawy tego problemu. Twórcy systemu po wprowadzeniu tej "łatki" postanowili poczekać na reakcję szerokiej społeczności fanów, aby wtedy podjąć decyzję o wprowadzeniu jakiegoś lepszego rozwiązania. Reakcja taka była podyktowana zachowaniem ostrożności, gdyż nie chciano wprowadzić rozwiązania, które samo w sobie byłoby problemem.

Kolejnym krokiem w celu skrócenia długości walk były zmiany w systemie tworzenia potworów. Monster Manual 2 różni się znacznie od źródłowego Monster Manual, wydanego rok wcześniej. Główne aspekty zmian dotyczą ról Solo oraz Elite, którym zmniejszono ilość punktów wytrzymałości oraz statystyki obronne. Oprócz tego potwory z rolą Minion zyskały trochę mocy oraz osłabiono potwory z podtypu Swarm. Duża liczba stworów zadaje także większe obrażenia, głównie dotyczy to roli Brute. Niestety, prawdopodobnie dopiero wraz z wyjściem podręcznika Dungeon Master's Guide 2 uzyskamy oficjalny sposób na tworzenie poprawionych wersji własnych przeciwników oraz konwersję poprzedniego Monster Manual.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: The Tome Show
Tagi: D&D 4E | Errata | The Tome Show | Wizards of the Coast | Zapowiedzi wydawnicze


Czytaj również

Komentarze


MichalSzy
   
Ocena:
+11
Heh ... najlepszym rozwiązaniem byłoby wydanie nowej edycji 4.5 :)
14-06-2009 10:52
Brilchan
    @UP
Ocena:
+1
No co ty przecież jeszcze nie zdążyli dorobić się na 4.0 :P jak pieniążki przestaną płynąć na pewno znajdę jakieś powód :\ choć czwarta edycja bardzo mnie zawiodła to miło że Wizardzi starają się dbać o fanów i wydawać pełnowartościowy produkt co biznesmen to biznesmen :D
14-06-2009 11:21
Kot
   
Ocena:
+2
Najlepszym rozwiązaniem byłoby przesiąść się na Earthdawna. :P
14-06-2009 13:30
33451

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Heh... oby polskie podręczniki (jeśli będą) miały już odpowiednie erraty...
14-06-2009 13:54
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Michalszy, bez przesady :). Ale "nowa" edycja samego bestiariusza już brzmi lepiej.
14-06-2009 14:01
~ja

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
"Heh... oby polskie podręczniki (jeśli będą) miały już odpowiednie erraty..."

Problem w tym że "erraty" do 4e wyłażą co 2-3 miesiące do każdego booka. Jak by lolki nie umieli raz podjąć decyzji. A niby ten milion godzin na playtesty 4e poświęcili. Chociaż tak czy siak 4e jest o niebo od 3 i 3.5 lepsze.
14-06-2009 16:08
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
0
Obawiam się, że czego jak czego, ale takich "errat" nikt w polskim Core 4E nie zdoła uwzględnić. Przynajmniej wszystkie wcześniejsze, "standardowe" poprawki powinny zostać wprowadzone.
14-06-2009 17:39
Bajer
   
Ocena:
0
Raczej nie ma się co łudzić, że wyjdą poprawione wersje podstawowych podręczników. Możemy też zapomnieć o jakimś innym rozwiązaniu problemów z matmą, niż expertise. Wyszła arcana power, w której to jest kilka atutów podobnych do expertise, niedługo pewnie w divine power będzie podobnie.

Sam bym chętnie zobaczył 4.5, bo jak na razie wszystko idzie w niezbyt ciekawym kierunku.

14-06-2009 17:46
~ja

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ale czy to nie jest tak, że aby poprawić coś z matmą u podstaw, to musieli by wypuścić 4.5? Bo jakoś mi się nie widzi powiedzmy taki PHB3, z przerobioną mechaniką (nawet idk ja to nazwać, alternatywną, poprawioną?)? A jednocześnie pycha im nie pozwala powiedzieć ze spaprali sprawę. Z drugiej strony, czy na takie 4.5 nie za wcześnie jeszcze?
14-06-2009 18:00
Bajer
   
Ocena:
0
Jak trzeba coś poprawiać to lepiej wcześniej, niż później. PHB2, MM2 różnią się od podstawek, więc PHB3, MM3 będą w tej konwencji, chyba że pojawią się nowe problemy, wtedy w najgorszym wypadku i te książki będą się różniły. Miejmy tylko nadzieję, że do tego nie dojdzie i WotC zmieni swoją politykę.
14-06-2009 18:03
27383
   
Ocena:
+3
E tam, w Polsce mogliby już nie wydawać 4ed tylko poczekać na 4,5. Przynajmniej ponieślibyśmy jeden koszt :)
14-06-2009 21:28
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
+2
Nie wiadomo wciąż, czy w ogóle będzie jakieś "4,5". Możliwe, że WotC poprzestanie na erratach i przerabianiu zasad "w locie" - w kolejnych podręcznikach...

...a gdy zmian będzie już za dużo i "prosta, lekka i przyjemna" 4E rozrośnie się niepomiernie - wszystko się powtórzy i na rynku pojawi się 5E, bo chyba już nie drugi raz: "AD&D" i "BD&D".
14-06-2009 23:50
Brilchan
    @UP
Ocena:
+1
Ja bym się ucieszył z powrotu AD&D im bardziej się przyglądam historii całego systemu tym bardziej mi się wydaje że właśnie ta jego wersja mimo wielu niedociągnięć miała w sobie najwięcej serca dobrych pomysłów i radości tworzenia oczywiście to tylko moje prywatne zdanie ;-)
15-06-2009 18:29
Merlin wszech
    Zmiany
Ocena:
+4
Kiedyś do gry wystarczyły 3 podręczniki źródłowe a jako dodatki wychodziły tylko kolejne Monster Manuale, w 4e do satysfakcji potrzebne są natomiast kolejne części dwóch pozostałych.
liczy się głównie kasa, a dowodem na to jest chociażby 200 stron w najnowszym poradniku MP i wpisanie w nim do "must have" np. figurek
15-06-2009 23:10
Bajer
   
Ocena:
0
4E do tematu komercji nie wnosi niczego nowego. W 3E bez dodatków też niewiele można było zrobić na dobrą sprawę. Dopiero Complety dawały pełen potencjał itp. (Zaraz się pewnie zjawią fanboys poprzedniej edycji i się zacznie, że w trójcę podstawka zapewniała wszystko.)

Inna sprawa, że WotC daje ciała na całej linii z ich polityką wydawania nowych podręczników zawierających nowe rozwiązania, nie skupiając się na poprawie wcześniejszych. A mają do tego tak doskonałe narzędzie, jakim jest Insider.
24-06-2009 21:12

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.